Kolumna pożegnalna
Tur Preda
reż. Ron Ninio
Izrael, 2024 - 77
Tel Awiw 2020. Zbliża się drugi lockdown z powodu COVID. Po napisaniu kolejnego artykułu przeciwko premierowi Netanjahu, telefon komórkowy dziennikarza jest zalewany wiadomościami pełnymi nienawiści. W międzyczasie bezskutecznie próbuje skontaktować się ze swoim autystycznym synem, a jego rodzice, mający dość lockdownów i siebie nawzajem, szukają u niego pomocy. Jego córka, która jest na proteście przeciwko Netanjahu, nie odbiera telefonu. Protest staje się coraz bardziej gwałtowny, więc wraz z żoną jadą do Jerozolimy, aby szukać córki. Po drodze są zmuszeni stawić czoła problemom w ich związku. Późnym wieczorem rodzina w końcu się jednoczy, a on znajduje pocieszenie, podczas gdy jego ukochany kraj pogrąża się w chaosie.
Nie trzeba dodawać, że film nawiązuje do kryzysu z 7 października i jego tragicznych konsekwencji dla Izraelczyków i Palestyńczyków w Strefie Gazy. Protesty przeciwko Netanjahu i jego rządowi oraz żądanie sprowadzenia zakładników do domu i zakończenia wojny nabierają tempa z każdym dniem.
Oświadczenie reżysera:
Nakręciłem niezależny film w trakcie lockdownu COVID-19, kiedy przez Izrael przetaczały się polityczne zamieszki i protesty przeciwko premierowi Netanjahu. Jest to film w stylu dokumentalnym nakręcony przez małą ekipę, przy użyciu dwóch małych kamer, bez makijażu. Ma to na celu odzwierciedlenie trudnej rzeczywistości, w której znaleźliśmy się jako Izraelczycy. Możliwość zabicia dziennikarza, protestującego lub polityka pojawiała się okresowo w tych niespokojnych czasach, a my jako obywatele czuliśmy się bezradni wobec tej przerażającej możliwości. Ten film to historia dziennikarza w potrzebie i jego walki z niebezpiecznym szefem państwa, który działa jak dyktator. Co musi się stać, aby walczące partie polityczne opuściły broń i naprawdę zaczęły ze sobą rozmawiać? W jaki sposób autorefleksja może służyć jako katalizator zmian? Aktorzy i członkowie ekipy entuzjastycznie odpowiedzieli na to wyzwanie i chętnie zgodzili się na udział w tym projekcie, ponieważ dało im to możliwość okazania sprzeciwu. Był to decydujący moment dla nas wszystkich.
czytaj dalej